Kobiety częściej wybierają zakupy świąteczne w Internecie
Żywność i produkty do domu kupimy w sklepach stacjonarnych, a smartfony, gadżety elektroniczne oraz zabawki nabędziemy online.
W tym roku na prezenty, żywność, podróże oraz spotkania z najbliższymi zamierzamy przeznaczyć średnio 1 318 zł, czyli o 29 proc. mniej niż wydaliśmy rok temu. Tegoroczne Boże Narodzenie, ze względu na pandemię, będzie miało wyjątkowy charakter. Dotyczy to także naszych zwyczajów zakupowych. Jak pokazuje kolejna edycja międzynarodowego badania „Zakupy świąteczne 2020”, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, 56 proc. Polaków preferuje zakupy w sklepach stacjonarnych, a 44 proc. wskazuje częściej na e-commerce. Decydując się na zakupy internetowe, najczęściej wybieramy platformy typu marketplace i e-sklepy znanych marek.
Ponad połowę z kwoty 1 318 zł pochłoną prezenty, a jedną trzecią żywność i napoje. – Ten rok jest wyjątkowy pod wieloma względami. Pandemia zmieniła nasze zwyczaje zakupowe i prawdopodobnie będzie miało to też odzwierciedlenie w wydatkach świątecznych. Na wzmożony ruch już w listopadzie nastawiły się sklepy internetowe, licząc, że Polacy z rozsądku i w obawie o zdrowie nie będą szturmować sklepów stacjonarnych. Te ostatnie z kolei chcą zrekompensować sobie październikowe i listopadowe tygodnie, podczas których były zamknięte – mówi Agnieszka Szapiel, Menedżer w dziale Konsultingu Deloitte. Wpływ na ostateczne rozłożenie sił pomiędzy e-commerce a sklepami stacjonarnymi będą miały także niedziele handlowe. Za nami już jedna z nich – wprowadzona dodatkowo zgodnie z postulatami handlowców. Przed świętami jeszcze dwa razy będzie można zrobić zakupy w niedzielę – 13 oraz 20 grudnia.
Elektronikę i zabawki kupujemy online
Badanie Deloitte pokazuje, że 56 proc. Polaków, myśląc o bożonarodzeniowym szaleństwie zakupowym, preferuje raczej sklepy stacjonarne, a 44 proc. woli online. Należy jednak zaznaczyć, że w zależności od kategorii produktów proporcje te rozkładają się inaczej.
W sklepach fizycznych kupujemy najczęściej produkty do domu (66 proc.), kosmetyki i perfumy (63 proc.) czy dobra luksusowe (59 proc.). Największa dysproporcja widoczna jest jednak przede wszystkim w kategorii żywność oraz napoje. Aż 83 proc. Polaków uda się po nie do sklepów stacjonarnych, a jedynie 17 proc. kupi je w sklepach internetowych. W grupie ankietowanych powyżej 55 roku życia, odsetek ten sięgnie prawie 90 proc.
Z kolei kanały online najczęściej wybieramy w przypadku elektroniki (telefony komórkowe i akcesoria). W badaniu Deloitte było to odpowiednio 53 i 57 proc. Kategorią, w której Polacy częściej wybiorą e-commerce zamiast wizyty w tradycyjnym sklepie są także zabawki i prezenty związane z hobby (51 proc.). Ci, którzy decydują się na zakup odzieży i obuwia oraz akcesoriów sportowych, sklepy online wskazywali niemal równie często co stacjonarne (47 vs. 53 proc.). Podobnie było w przypadku kart podarunkowych i subskrypcji (49 vs. 51 proc.).
Kobiety na świątecznych e-zakupach
Badanie Deloitte pokazuje, że to kobiety są bardziej otwarte na zakupy internetowe. Ponad połowa z nich (56 proc.) kupi przed świętami odzież i obuwie w Internecie. Taką deklarację złożyło o 19 pp. mniej mężczyzn. Kobiety najczęściej wybierają do tego typu zakupów strony typu marketplace i w równym stopniu sklepy online znanych marek, które prowadzą również sprzedaż stacjonarną. – W niemal wszystkich wiodących kategoriach kobiety częściej niż mężczyźni wybierały e-commerce. W niektórych przypadkach, jak właśnie odzież czy kosmetyki i perfumy różnice te były naprawdę znaczące i sięgały co najmniej kilkunastu procent. Może to oznaczać, że kobiety w Internecie kupują produkty, które znają lub, że korzystają z tego, że obecnie zwroty lub wymiana towarów kupionych w sieci nie stanowi żadnego problemu – wyjaśnia Natalia Załęcka, CMO Advisory Leader, Head of Marketing Transformation, Deloitte.
Niespodzianką nie jest fakt, że bardziej na zakupy internetowe nastawione są osoby młodsze i w średnim wieku. Niemal we wszystkich kategoriach produktowych respondenci po 55. roku życia znacznie częściej niż inni wskazywali sklepy stacjonarne. Było tak nawet w przypadku zakupu smartfonu czy akcesoriów i gadżetów elektronicznych, w których dla ogółu badanych wygrał online. Tymczasem osoby starsze niż 55-letnie także w tych kategoriach częściej wybierały sklepy stacjonarne (57 proc. w przypadku smartfonów i 52 proc. w przypadku akcesoriów elektronicznych).
W e-commerce królują platformy zakupowe
Jeśli już jednak decydujemy się na e-commerce, głównym kanałem wybieranym przez respondentów są strony typu marketplace – tam najczęściej kupujemy m.in. zabawki (65 proc.), akcesoria sportowe (62 proc.) czy kosmetyki i perfumy oraz akcesoria do domu (56 proc). Popularne są także sklepy online znanych marek prowadzące również sprzedaż stacjonarną, w których kupujemy ubrania i buty (36 proc.) oraz dobra luksusowe (25 proc.). – Aplikacje mobilne czy też marketplace w mediach społecznościowych wciąż czekają na swój czas, jeżeli chodzi o udział w koszyku zakupowym. W tej chwili nie przekracza on kilkunastu procent w najpopularniejszych kategoriach. Wyjątkiem są nasze aktywności związane z działalnością charytatywną. Ten sposób przekazywania pieniędzy wybiera aż 38 proc. osób – mówi Bartek Bobczyński, Dyrektor, Deloitte Digital.
Z kolei w przypadku sprzedaży stacjonarnej królują sklepy specjalistyczne, co oznacza, że na zakupy udajemy się zazwyczaj z konkretnym pomysłem na to, co chcemy kupić. Wybór kategorii zakupowej rzadko podyktowany jest impulsem (zwłaszcza gdy chodzi o elektronikę, sport i dobra luksusowe). Z kolei produkty spożywcze kupujemy zarówno w sklepach wielkopowierzchniowych (40 proc.), jak i sklepach lokalnych (38 proc.). W super- i hipermarketach najczęściej zaopatrujemy się także w karty podarunkowe i subskrypcje (28 proc.) oraz zabawki (27 proc.). Z kolei tylko 13 proc. z nas szuka tam produktów luksusowych oraz smartfonów.
Raport do pobrania znajduje się tutaj.
Informacje o badaniu:
Badanie online przeprowadzono w dniach 29 października – 4 listopada 2020 roku, wśród blisko 5 tys. respondentów w przedziale wiekowym od 18 do 65 lat. Tegoroczna edycja analizuje dane z pięciu krajów europejskich (Niemcy, Włochy, Polska, Hiszpania i Holandia).